„Walka o krzyż” w Będzinie wpisała się w historię tego kazimierzowskiego grodu. Wrogowie krzyża, wiary chrześcijańskiej, napotykali tutaj gorliwych obrońców tego znaku zwycięstwa, wiary, pojednania i nadziei. Tak było w komunizmie, gdy stanowiąca mniejszość społeczeństwa władza komunistyczna będąca na usługach sowietów, usuwała krzyże z miejsc publicznych, wyrzucała religię ze szkół, zabraniała budowy kościołów, prześladowała kapłanów, wierzących itp. „Zwycięska walka o krzyż w Będzinie. Historja pamiątkowej kapliczki” to tytuł artykułu jaki pojawił się na profilu społecznościowym Będzin w starej i nowej fotografii. Ten artykuł to niesamowite „odkrycie”. – Wydaje się, że dotychczasowe poszukiwania informacji na temat historii powstania nieistniejącej już kapliczki przy dworcu PKP w Będzinie, dobiegły końca. Ten tekst – i zdjęcie – wiele wyjaśniają. Do tej pory powstanie kapliczki kojarzono z powstaniem styczniowym, a nie listopadowym. – mówi radna Katarzyna Maciejewska, miłośniczka historii Będzina i Zagłębia. Autor tekstu powołuje się na relację architekta miejskiego Ludwika Kamińskiego (były to lata dwudzieste XX wieku). Oddajmy mu głos: „W roku 1831 kiedy naród zerwał się do walki z ciemiężcą, w szeregach powstańców znalazło się wielu mieszkańców Będzina. Szlachetny ten poryw został zduszony przez Moskali. W tępieniu powstańców Moskale odznaczyli się niezwykłym okrucieństwem. Nieszczęsny traf chciał, że w Będzinie w ręce Moskali wpadło kilkunastu powstańców, których zgładzono w miejscu, gdzie stoi kapliczka. Wszystkich powieszono bez litości, kazawszy im wpierw wykopać sobie groby. Kiedy po powstaniu w kraju uspokoiło się trochę, mieszkańcy Będzina, chcąc uczcić pamięć tragicznie zmarłych, wznieśli na zbiorowej mogile krzyż”. Jak wynika z tekstu strażnicy rosyjscy jednak nie pozwolili by krzyż stał w Będzinie. Więc, jak tylko mieszkańcy postawiali krzyż, to strażnicy usuwali go. „Walka skończyła się porażką strażników, bo władze zrezygnowały wreszcie z walki z ludnością. Pamiątkowy krzyż pozostał przez długie lata, a pochylony wiekiem, zamieniony został mniej więcej przed 50 laty na murowaną kapliczkę. Fundatorem kapliczki jest obywatel będziński p.Kapuścik. Ze względu na regulację miasta, kapliczka zostanie zniesiona, i wyrok władz miejskich zapadł już przed 2 laty, lecz w miejsce kapliczki na skwerku przed dworcem wzniesiony zostanie piękny pomnik. W ten sposób pamięć bohaterskich bojowników o wolność przekazana zostanie potomności”.
W imieniu wielu osób interesujących się tym tematem DZIĘKUJEMY Panom Andrzejowi Mazurowi za przesłanie artykułu i prowadzącemu profil Będzin w starej i nowej fotografii Panu Romanowi.