W sobotę 14 listopada w Sosnowcu odbyło się spotkanie pt. „Dlaczego Polacy ratowali Żydów?„. Gościem była Janina Hera autorka książki „Polacy ratujący Żydów: słownik„. Spotkanie rozpoczęła Renta Szopa, organizatorka przedsięwzięcia. Następnie odmówiona została Koronka do Miłosierdzia Bożego, którą poprowadził Ks.Grzegorz Maciejewski. Autorkę książki Janinę Herę zmotywowały do napisania tej publikacji kłamliwe artykuły, które pojawiają się w prasie m.in. szwedzkiej, na temat polskiego antysemityzmu, Auschwitz i Jedwabnego, na które instytucje polskie nie reagowały. Np. opublikowano informację, że to katolicy wymordowali Żydów. „Najważniejsza broń współczesna to jest słowo”. – podkreśliła. Podczas spotkania Janina Hera wspomniała m.in. Emanuela Ringelbluma, twórcę Podziemnego Archiwum Getta 
Warszawskiego, który zgromadził dokumenty o losie Żydów w okupowanej przez Niemców Polsce i o ich Zagładzie. Przechowywane w Żydowskim Instytucie Historycznym w Warszawie Archiwum Ringelbluma zostało w 1999 r. wpisane przez UNESCO na Listę „Pamięć Świata”, gromadzącą najważniejsze dokumenty, jakie przechowała ludzkość. Po ucieczce z getta warszawskiego Ringelblum został aresztowany i uwięziony w obozie w Trawnikach. Wydostał się stamtąd dzięki polskiemu i żydowskiemu podziemiu. Od połowy 1943 r., wraz z 40 Żydami, ukrywał się w gospodarstwie ogrodniczym rodziny Wolskich. Praca Emanuela Ringelbluma, dokonana ze stworzonym przez niego zespołem, jest najważniejszym źródłem do dziejów życia, cierpień i śmierci 
żydowskich mieszkańców Warszawy. Pani Janina mówiła o Polakach ratujących Żydów, którzy zdobywali się na te czyny, pomimo iż Polska była jedynym w Europie krajem gdzie za ratowanie i udzielenie jakiejkolwiek pomocy Żydom groziła śmierć. Pani Janina powiedziała, że nikt kto nie przeżył koszmaru wojny, nie ma prawa oceniać Polaków, którzy nie chcieli narażać życia swojego i swoich bliskich. Wspomniała też o raportach Jana Karskiego, który pisał w nich do przywódców zachodnich mocarstw, że jeżeli Niemcy nie zmienią metod wobec ludności żydowskiej, jeśli nie będzie interwencji aliantów, 
to w ciągu półtora roku ludność żydowska przestanie istnieć. Napotkał mur obojętności. Świat nie reagował na jego doniesienia. Wiele razy powoływała się na publikacje prof. Jana Żaryna o Polakach ratujących Żydów. – Jako mieszkanka Będzina, miasta w którym Polacy żyli razem z Żydami, przyjaźnili się z nimi, chodzili z nimi do szkół, razem pracowali, byłam bardzo ciekawa tego spotkania. Moi dziadkowie często wspominali z sympatią swoich żydowskich znajomych z imion i nazwisk. Również moja mama miała przyjaciółki żydowskiego pochodzenia. Odwiedzały się w domach i bardzo się 
lubiły. Tych wspomnień było bardzo dużo w moim rodzinnym domu. Często bardzo wzruszające. – mówi Katarzyna Maciejewska. – W Będzinie wielu Polaków ratowało Żydów w czasie okupacji.
Na zakończenie, nauczyciele i uczniowie z Zespołu Szkół Muzycznych w Sosnowcu poprowadzili śpiew pieśni patriotycznych.
