Na prośbą mieszkańców Będzina z bloków przy ul. 15 Grudnia na Ksawerze, radna Katarzyna Maciejewska, spotkała się z ich przedstawicielami i osobiście mogła przekonać się czy ich interwencja jest uzasadniona. Okazało się, że od kilku lat borykają się z kilkoma problemami. W związku z tym radna złożyła Interpelację do Zarządu Powiatu Będzińskiego w tej sprawie. Właśnie otrzymała odpowiedź, że sprawę przekazano do rozpoznania Powiatowemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego. Na ostateczne wyjaśnienie trzeba więc poczekać. A tak na marginesie, nazwa ulicy 15 grudnia powinna być dawno zmieniona /podobnie jak inne będzińskie nazwy ulic choćby np.: K.Świerczewskiego – sowieckiego generała, uczestnika rewolucji bolszewickiej i wojny z Polską w 1920 r., skierowanego przez ZSRS do dowodzenia jednostkami międzynarodowymi podczas wojny domowej w Hiszpanii oraz w polskimi formacjami wojskowymi tworzonymi u boku Armii Czerwonej/. Z kolei nazwa 15 Grudnia nawiązuje ona do wydarzenia z roku 1948 kiedy to w auli Politechniki Warszawskiej udekorowanej napisem: Marks, Engels, Lenin, Stalin, powstała Polska Zjednoczona Partia Robotnicza. Te nazwy to przykra spuścizna po komunizmie czyli totalitarnym systemie. Według IPN, „honorowanie osób współtworzących system komunistyczny poprzez nadanie ich imienia ulicom miasta jest publiczną formą propagowania totalitarnego systemu komunistycznego”, co stanowi przestępstwo zagrożone karą do 2 lat więzienia. IPN przypomina też, że art. 13 Konstytucji RP wymienia jako totalitarne systemy nazistowskie, faszystowskie i komunistyczne.