Będzińska katownia Żołnierza Niezłomnego ps. „Zapora”

A może już nikt o nas nie wspomni i nawet nie będzie pamiętać, że walczyliśmy o wolność Ojczyzny. Może określenie nas bandytami wpajane społeczeństwu zostanie już na zawsze”. – te smutne słowa wypowiedział polski patriota Żołnierz Niezłomny major Hieronim Dekutowski ps. „Zapora”, który w okresie rządów komunistów, w wyniku zdrady jednego z żołnierzy, został aresztowany 16 września 1947 r. i przewieziony do Będzina gdzie od 20 września do 17 października 1947 r. w Powiatowym Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego przy ul. Małachowskiego 29, w brutalny sposób był przesłuchiwany i katowany przez funkcjonariusza służb bezpieczeństwa, jednego z najbardziej okrutnych oficerów śledczych porucznika Jerzego Kędziorę nazywanego „sadystą z UB”. Właśnie zbliża się rocznica brutalnego śledztwa, które dla mjr Dekutowskiego zaczęło się w Będzinie, a skończyło w Warszawie w więzieniu przy ul. Rakowieckiej, gdzie po okrutnych mękach zadawanych przez funkcjonariuszy UB, został zamordowany wraz ze swoimi towarzyszami. Na Będzińskim Szlaku Żołnierzy Niezłomnych miał on swój tragiczny „przystanek”.
DSCF9856Radna powiatowa Katarzyna Maciejewska zwróciła się do Śląskiego Konserwatora Zabytków o wpisanie do rejestru zabytków województwa śląskiego budynku stojącego przy ul. Małachowskiego 29 w Będzinie. W skierowanym przez nią piśmie czytamy, m.in.: „Uważam, że wspomniany budynek powinien uzyskać ochronę śląskiego konserwatora zabytków ze względu na swoją historię. Moja prośba podyktowana jest troską o zachowanie śladów naszej historii. Przypadkowo zauważyłam, że w budynku tym prowadzone są prace remontowe. Powszechnie wiadomo, że w okresie powojennym mieścił się tu Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. W tym czasie w piwnicach w/w budynku znajdowały się cele i karcer gdzie byli przesłuchiwani i katowani polscy bohaterowie – Żołnierze Niezłomni Wyklęci (z Armii Krajowej, Wolność i Niezawisłość, Cichociemni), m.in. legendarny Hieronim Dekutowski DSCF9853ps. „Zapora”, major, żołnierz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, cichociemny, dowódca oddziałów partyzanckich AK, DSZ, Zrzeszenia WiN. Od 20 września do 17 października 1947 r. polski funkcjonariusz służb bezpieczeństwa, jeden z najbardziej okrutnych oficerów śledczych porucznik Jerzy Kędziora nazywany „sadystą z UB”, przyjechał do Będzina, żeby właśnie w tym budynku, osobiście w charakterystyczny dla siebie sposób przesłuchiwać naszego polskiego Bohatera. Liczę na to, że Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków, dołoży wszelkich starań aby miejsce to zostało nienaruszone, ufam, że oryginalne elementy z tamtych czasów zachowane w piwnicach (m.in. kilka par drzwi, kraty i inne) nie zostaną zniszczone. Zbliża się właśnie rocznica aresztowania mjr. Hieronima Dekutowskiego „Zapory” w Nysie na Opolszczyźnie przez katowickiego UB 16 września. Został on następnie przewieziony do Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Będzinie, w którym przebywał do 23 października 1947 r. Potem trafił do centralnego więzienia MBP w Warszawie na Mokotowie. 7 marca 1949 r. wykonano na nim karę śmierci; stracono też 6 jego byłych podkomendnych. W chwili śmierci, pomimo tego, że miał tylko 30 lat, wyglądał jak starzec z siwymi włosami, wybitymi zębami, połamanymi rękami, nosem i żebrami oraz zerwanymi paznokciami. Jego ostatnie słowa brzmiały: „Przyjdzie zwycięstwo! Jeszcze Polska nie zginęła!”. Został pochowany w tajemnicy, w nieznanym przez lata miejscu. Moje stanowisko w tej sprawie jest identyczne ze stanowiskiem członków Klubu Gazety Polskiej Będzin II i części mieszkańców powiatu będzińskiego. Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby”.
Cześć i chwała Bohaterom! Niech odpoczywa w pokoju wiecznym AMEN.

Podziel się na:
  • Print
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Dodaj do ulubionych
  • Twitter